wtorek, 24 stycznia 2017

Powrót Jedi ;)

Strasznie długo mnie tu nie było, na tyle długo, że sama czasem zapominałam, że mam tego bloga, ale, ale... ale wszystko powraca, i ja też, mimo, że ostatnio bardzo dużo dziergam, nie zapominam o kamieniach, a nawet je czasem kupuję ;)
Ostatnie moje łupy to labradoryt i dwa bursztyny, kupione na Olsztyńskiej Giełdzie Minerałów :)